Ciśnienie podniesione (do biało-czerwonego poziomu)

Na początku: to samo wywnioskujecie z krótszych, sensowniejszych, lepiej napisanych, i nie przepełnionych do wymiotu przesadnie rozbudowanymi porównaniami tekstów, znajdujących się tu: http://eliwurman.tumblr.com/ i tu: http://ognia.berzerk.pl/2011/05/bolanda-bieda-metal/.

Zaczyna się jak zawsze z jednej strony i zaczyna się tak:

http://www.youtube.com/watch?v=_cVnhcor_Oo&feature=youtu.be

Blond wokalista, ma coś nie tak z konstrukcją. Ubrany w kurtkę z dermy, stylowe okularki, typowe dla kolesia z Warszawy co to uważa, ze jest Madonną , no dla ukonkretnienia obrazu, powinien mieć jeszcze na nogach kowbojskie buty z ostrogami. Do tego perkusista, gitarzysta (obydwaj w sposób znaczący dokładają się do obrazu nędzy, rozpaczy i uduszonych sznurkiem od snopowiązałki malutkich piesków) i tłum (zapewne) żołnierzy, wsparty przez łażący po moście, zbrojny w bezczeszczone co pół tuzina sekund biało-czerwone flagi oddział licealistów. W tle leci piosenka cienka jak dupa węża-anorektyka, głupia jak sprawdzanie czy trawa rośnie o piątej rano i nonsensowna.

I tak, wiem, że to teledysk. Ale czy permanentne łamanie symetrii kadru jest w jakikolwiek sposób usprawiedliwione? I tak, wiem, że to teledysk, ale czy operator nie pomyślał przez chwilę, że flary od słońca napierdzielające po kadrze na prawo i lewo to zły pomysł? I tak, wiem, że to teledysk, ale czy do niepojęcie nieinteresującego obrazu na którym żołnierze wybiegają z koszar i atakują kopiec kreta zaraz przed drzwiami, nie można by dodać dla smaku paru scen w których piłą ręczną upierdalają sobie nawzajem nogi (na strzały w stopę już za późno)?

No dobrze, drodzy autorzy, opowiem Wam parę rzeczy:

Wiecie czemu szarży wojska nie filmuje się z góry?

Bo na ekranie wychodzi wtedy grupka naćpanych hobbitów próbujących ustalić kto im zabrał owsiankę. Od tego jest plan amerykański, poważnie.

Wiecie co to jest steadycam?

A, tak. Nie wiecie.

Wiecie co znajduje się za grupą żołnierzy i blondynkiem bezczeszczącym flagę na poniższym obrazku?

Ja też nie wiem, ale każdy normalny człowiek widzi, że oddział jakichś 30 osób zdobył sławojkę.

Tak, cholera. Przynieśliście wstyd wszystkim, którzy kiedykolwiek choćby trochę polubili kraj zwany Rzeczpospolitą Polską. Powinniście samodzielnie zamknąć się w areszcie domowym. Spowodowaliście masę bólu i dobrze o tym wiecie. Wykorzystaliście młodych ludzi, uczniów gimnazjów i liceów, by wykreować cos tak brzydkiego, że przez najbliższe pół roku dobrzy chrześcijańscy ojcowie rodzin będą pić herbatę nosem, bo to zajęcie zdecydowanie przyjemniejsze od oglądania i słuchania Waszego dzieła.

Mam nadzieję, że pochłonie Was jebane piekło.

ALE TO NIE KONIEC, PRAWDA?

Nie dość, że narobiliście sobie wstydu, nie dość, że zgwałciliście uszy melomanów i oczy każdego człowieka na Ziemi, który ma działający nerw wzrokowy i więcej niż ćwierć mózgu mrówki. Musicie iść dalej, maszerować równo, póki wszystkich nie trafi szlag.

Bloger Eli Wurman (Czemu autokorekta Worda zmienia to na „Furman”?) jest ode mnie zdecydowanie spokojniejszy. Nie dostaje złości, wszystko ma równo poukładane w szufladkach, wie gdzie skarpetki, gdzie majty, herbatę miesza trzy razy w prawo i raz w lewo. No, człowiek idealny – dlatego gdy ujrzał to wszystko o czym powyżej pisałem, zwyczajnie przyśpieszył materiał filmowy i podłożył pod niego ścieżkę dźwiękową pasującą do czegoś innego niż szybkie, przyjmowane z obrzydzeniem fellatio w melinie pełnej zużytych strzykawek po kompocie.

Efekt jest taki:

http://www.youtube.com/watch?v=s8trd3WACRA&feature=youtu.be

Na reakcję ludzi nie potrafiących zrobić niczego sensownego nie trzeba było długo czekać. Otrzymał zbiór marnych pogróżek napisanych przez Małgorzatę Zakrzewską, reprezentującą (jak się zdaje) zespół wykonujący opisywaną abominację.

Utrzymuje ona, że bloger wykorzystał „materiały nieudostępnione” i twierdzi, że to „w klasyfikacji czynu prawnego kradzież”. Otóż chciałbym ją poinformować z tego miejsca, że gołym okiem widać, ze teledysk wykorzystany przez Eliegio znajduje się na youtubowym koncie „RockNiepodległosci” i niech se właściciela tego konta ściga, a ponadto w klasyfikacji działania istot ludzkich reprezentujących jako-taki intelekt, jej pisanina to tzw. „debilizm”.

Następnie Pani Małgorzata Zakrzewska rzuca w tłum niewinnych spacerujących leśną ścieżką sierot granat pisząc:

„Ponadto nadmieniam, że wyśmiewanie się z wartości patriotycznych, na których widnieje Flaga Polska jest wg prawa polskiego przestępstwem karanym do 5 lat więzienia.”

Pani Małgorzato – Wasz teledysk i piosenka wykonywana przez zespół „Magnetar” to najkoszmarniejsza kpina z flagi narodowej, jaką ktokolwiek, w najbardziej zboczonych snach, mógł sobie wyobrazić.

Nie mam nic więcej do dodania.

EDIT: A jednak coś do dodania mam: eli napisał notkę opisującą wszystko ze swojej perspektywy, więc ewentualni zbłąkani przybysze, proszę tędy:  http://eliwurman.wordpress.com/2011/05/15/zartom-i-wyglupom-nie-bylo-konca/

  1. 100% racji, panie redaktorze.

  2. Drugi!

  3. Bo to jest zawsze tak, kiedy sztuka ma być funkcyjna – krzewić, rozbudzać i upamiętniać. 99 / 100 wychodzi bida z nędzą i góralska muzyka.

  4. Nawet kawy nie zdążę wypić, a już mi komentować każą.
    No więc takiego PuniJeżyka to ja lubię.
    Bardzo pochwalam.

  5. Zwracajac uwage na takie same nazwisko tej pani i wokalisty/lidera – jak zwykla prawacki bieda-biznes wiecznie przesladowany przez cywilizacje smierci.
    No i OMG zarabiac na patriotyzmie!!!111??

    • f_a_t_e
    • May 15th, 2011

    Generalnie, to ja cały czas nie rozumiem, czemu się oburzają. Przed tym, jak dziełem zajął się Eli, to było ono zaledwie przygrywką do prawdziwej wielkości. Eli przyszedł, upiększył i zwiększył ilość dobra w świecie. No i rozpropagował je w szerszym gronie niż by pani Małgorzacie kiedykolwiek się udało… Ach, już rozumiem, ona boi się, że zespół będzie wolał Eliego od niej.
    Na jej miejscu też bym się bała.

  6. Swoją drogą to parodie chyba i tak są prawnie chronione?

  7. Trza by spytać prawnika, ale ztcp to o ile się zadba o wskazanie źródła, to można parodiować, trawestować i analizować skolko ugodno.

  8. A ja się pytam po raz koljeny, czy panu blond wokaliście ktoś może zafundować lekcje śpiewania paszczą a nie nosem, względnie usunięcie polipów?

  9. Na mnie nie patrzcie, ja mu nic nie zafunduję.

  10. miskidomleka :
    A ja się pytam po raz koljeny, czy panu blond wokaliście ktoś może zafundować lekcje śpiewania paszczą a nie nosem, względnie usunięcie polipów?

    Myślę, że może taki był plan: oni mnie pozywajo, a ja im funduję operację polipów piosenkarza; oni robią karierę, ja jestem zrujnowany finansowo, haha, haha.

    • Ija Ijewna
    • May 17th, 2011

    Ja tylko nieśmiało i cichutko: Na jakich wartościach patriotycznych widnieje Flaga Polska?

  11. Jedną znalzłem na wartości narodowej, ale to chyba niepolska:
    stówa

    • vauban
    • May 17th, 2011

    Ja tylko cichutko zaprotestuję, że nieustraszeni zdobywcy nawierzchni Fortu Bema w Warszawie (tak, zostałem poinformowany, dziękuję) wzięli szturmem nie sławojkę, lecz komin. Zapewne wentylacyjny. Funkcja jakby zbliżona (usuwanie zużytego), ale o ileż szlachetniejsza. Dziękuję, przepraszam, pozdrawiam.
    PS. Przedsięwzięcie p.t. Magnetar oraz jego rzeczników niniejszym nominuję do Złotej Maliny, Nagrody Darwina i Wielkiego Złotego Medalu Wystawy Psów Rasowych w kategorii Buldog. Zaiste, poświęcono temu już zbyt wiele uwagi, niż na to zasługuje, ale co tam, niech świat się dowie Prawdy.

    • Ija Ijewna
    • May 20th, 2011

    @ jezykwkosmosie
    Och. Śliczności. Tutej oczywiście wszystko w porządku: na polskiej wartości narodowej widnieje polska symboliczna wartość narodowa hańbiąca obcą wartość narodową w postaci Flagi. I duch hetmani.

    Może by Magnetarowi napisać parę nowych tekstów piosenek? Takich o życiu, śmierci i głębi?

Leave a comment